CZY KAPITAN TONDA ODLECIAŁ?

Dystans między Chinami, Enverem Hodżą i Shoreditch zamknięty w 288 centymetrach kwadratowych grafik i linorytów. Multidyscyplinarny projekt Tondy Kinoko, znanego kosmonauty-naukowca-marzyciela.
Kto zagra?
HATRED: MARTWC X DR.FLOYD /TECHNO, SYNTH, WHATEVER DUO FROM ALLENSTEIN/
BODACIOUS /MINIMAL/AMBIENT/NOISE/

Wystawa „Czy Kapitan Tonda odleciał?” będzie podsumowaniem pierwszego etapu projektu „288cm2”, którego inauguracyjny gest artystyczny nastąpił 5 października 2017 roku w chińskiej aglomeracji Chongquing, w Nan’an Amusement Park, gdzie na konstrukcji zjeżdżalni wodnej artysta przykleił pierwszą z cyklu pracę pod tytułem „Hamburg Meine Perle” – grafikę wykonaną w autorskiej technice eksperymentalnej, na aluminiowej płytce o wymiarach 17x17cm, czyli właśnie 288cm2 (de facto 289cm2 minus zaokrąglone narożniki).

„Zawsze mam ze sobą kilka, kilkanaście grafik, więc dobieram pracę o określonej tematyce do miejsca, lub odwrotnie: to miejsce ujawnia mi się, gdy w pamięci dokonuję rewizji grafik, które wziął ze sobą w podróż”

I tu przykładowo: portret szkaradnej figury goryla z wesołego miasteczka w Hamburgu umieścił w chińskim parku rozrywki, pracę „Professor Tonda Saves The Universe” na murze zakładów przemysłu drzewnego w Czarnej Wodzie, która od lat emituje nieprzebrane ilości toksyn do atmosfery, a grafikę „Trapped Brain” z kluczowymi datami dla historii nowożytnej Europy, na budynku w centrum Berlina, gdzie dziś mieści się Berghain-hedonistycznie rozpasany klub techno. Jednymi z ważniejszych dla autora osiągnięć tego projektu, jest przyklejenie grafiki „Prime Jaws from Hell” na jednym z tysięcy bunkrów Envera Hodży w Albanii oraz przyklejenie grafiki „Red Heptagon” na murze dzielnicy Shoredtich w Londynie, gdy potem okazało się zupełnym zrządzeniem losu, że po drugiej stronie owego muru znajduje się praca Banksy’ego.

Projekt ma charakter multidyscyplinarny. Samo tworzenie grafik na aluminiowych płytkach i przyklejanie ich po świecie, przestało wystarczać autorowi, więc pod koniec lipca 2018 roku zszedł do piwnicy, gdzie ma swój artystyczny warsztat i zaczął eksperymentować z klasyczną techniką linorytu. Prace zostały  docenione na konkursach w Szwecji, Estonii i USA. Do dziś, w nieustająco powiększającej się kolekcji, powstało 14 prac w seriach i nie jest to ostatnie słowo Kapitana Tondy.

Tonda Kinoko  – kosmonauta – naukowiec-marzyciel  – ur. 2113 roku w trójaglomeracji Olsztyn-Ostróda-Ostrzeszewo. Kapitan floty międzygwiezdnej pierwszej klasy.  Długie i monotonne wachty na liniowcu galaktycznym Utopia42 sprowadziły go na skraj szaleństwa. Ratunkiem stała się swoistego rodzaju arteterapia. Zaczął tworzyć prace inspirowane kulturą pozaziemskich cywilizacji. Na statku krąży plotka, że na potrzeby swoich plastycznych szaleństw, potajemnie wykręca aluminiowe blachy z poszycia reaktora subpolarnego. Stąd wieczne opóźnienia i reprymendy armatora. Starszy mechanik go nienawidzi. Nic dziwnego…